12. Powrót do Polski Mieszka i Chrobrego – polskie nauki historyczne wobec terenów zachodniej i północnej Polski przyłączonych w 1945 roku
VIII zjazd odbędzie się w Gnieźnie pod hasłem „Władza – korona – terytorium”. Zarówno miejsce, jak i temat przewodni tego „święta mediewistów” nawiązują do jubileuszu pierwszej polskiej koronacji królewskiej w 1025 roku. Ale także w 2025 roku upłynie 80 lat od momentu przyłączenia do Polski tzw. Ziem Odzyskanych. To dobry moment, aby przyjrzeć się pracom polskich archeologów, historyków, historyków sztuki, którzy podjęli działania w kierunku stworzenia na tych obszarach struktur naukowych, muzealnych, konserwatorskich, wreszcie rozpoczęli badania przeszłości tych ziem. Dla wielu z nich był to nieznany obszar, nie posiadali w dorobku niemal żadnych publikacji na ten temat. Dlaczego ten temat warto podjąć akurat na rocznicowym zjeździ w Gnieźnie. Przyłączenie Ziem Zachodnich i Północnych odbywało się pod hasłem powrotu na ziemie piastowskie, powrotu do Polski pierwszych Piastów. Jeżeli zatem chcemy lepiej poznać i zrozumieć nie tylko naszą przeszłość, ale także dorobek naszych poprzedników w badaniach, wypada obok 1000. rocznicy koronacji Chrobrego, choć zarysować działania nauki oparte o tzw. piastowską tradycję.
12. Return to Poland of Mieszko and Bolesław the Brave - Polish historical sciences towards the areas of western and northern Poland annexed in 1945
The 8th congress will be held in Gniezno under the slogan "Power - crown - territory". Both the place and the main theme of this "medievalists' holiday" refer to the jubilee of the first Polish royal coronation in 1025. But also in 2025, 80 years will have passed since the so-called Recovered Territories. This is a good moment to look at the work of Polish archaeologists, historians and art historians who have taken steps to create scientific, museum and conservation structures in these areas and have finally started researching the past of these lands. For many of them this was unknown territory, they had almost no publications on this subject. Why is this topic worth discussing at the anniversary meeting of medievalists in Gniezno? The annexation of the Western and Northern Lands was carried out under the slogan of returning to the Piast lands, returning to Poland of Piasts. Therefore, if we want to better know and understand not only our past, but also the achievements of our predecessors in research, it is appropriate, in addition to the 1000th ann. of the coronation of Bolesław the Brave, to at least outline the activities of science based on the so-called Piast tradition.
Przyłączenie do Polski tzw. Ziem Odzyskanych w 1945 stanowiło impuls dla wykreowania nowych zadań dla polskich nauk historycznych. A przeszłość dziejów państwa polskiego tak się ułożyła, że to średniowiecze posiadało największy potencjał do poszukiwania narodowych tradycji. Polscy naukowcy, którzy podjęli działania w kierunku stworzenia na tych obszarach struktur naukowych, muzealnych, konserwatorskich, rozpoczęli także badania przeszłości tych ziem. Dla wielu z nich był to nieznany obszar, nie posiadali w dorobku niemal żadnych publikacji na ten temat. Zmierzyć się musieli z wynikami wcześniejszych niemieckich prac, wypracowując nową polską narrację o przeszłości. Podobnie pionierski etap miał miejsce w pracach nad zabezpieczeniem zabytków, pozostałości dziedzictwa kulturowego tych terenów. Środowisko archeologów, historyków, historyków sztuki, konserwatorów nie było przecież w przedwojennej Polsce liczne, a wielu zginęło w trakcie wojny.
Powojenne badania historii średniowiecznego Śląska znalazły się pod przemożnym wpływem idei narodowych czerpanych głównie, choć nie wyłącznie z myśli Romana Dmowskiego. Idee te miały decydujące znaczenie dla doboru tematów, metod badawczych oraz interpretacji wydarzeń. Słowem na warsztat historyków. „Myśl narodowa” narzucała określone tematy a pomijała inne. Inspirowała ale też ograniczała historyków, co prowadziło do jednostronnych uproszczeń, anachronizmów i prezentyzmu. Uzależniała historiografię od aktualnej polityki i skłaniała historyków do wystawiania postaciom z przeszłości swego rodzaju „świadectwa moralności”.
„Zagospodarowywanie” niemieckiej archeologii średniowiecza przez polskie muzea we Wrocławiu
Muzeum Archeologiczne, Oddział Muzeum Miejskiego Wrocławia
Jedną z ważniejszych cezur w historii śląskiej archeologii był rok 1945, a dokładnie pierwsze lata po zakończeniu II wojny światowej. To wtedy polscy archeolodzy najpierw przejęli i zabezpieczyli, a później „zagospodarowali” to wszystko co ocalało z niemieckiego dziedzictwa archeologicznego wytworzonego (przez 150 lat) dla Śląska. Dziedzictwa materialnego, na które składały się zbiory zabytków, zasoby archiwalne i księgozbiory. Miało to miejsce we Wrocławiu – najważniejszym ośrodku archeologicznym na Śląsku. W tych czasach – „Powrotu Ziem Zachodnich i Północnych do Macierzy”, archeologia – głównie ta przejęta – miała wykazać słowiańskość i polskość Śląska. Dlatego, po wstępnym uporządkowaniu całego materiału, najpierw wyselekcjonowano i opracowano – na ile pozwalała wiedza polskich archeologów – ten związany z wczesnym średniowieczem.
Średniowieczne dziedzictwo kulturowe na przykładzie województwa dolnośląskiego
Celem referatu jest przedstawienie artefaktów z doby średniowiecza, które przetrwały wieki na terenie Dolnego Śląska w dwóch ujęciach. Propagandowej szerzonej w latach 1945-1989, gdzie nad wyraz komunistyczne władze "doszukiwało się polskości", jasno zakłamując faktami historycznymi i nieskrępowany sposób pod 1989 r. stanowiący dzisiaj wiele wspaniałych atrakcji turystycznych.
Na tropie Mieszków i Bolesławów? Pionierskie ekspedycje naukowe Instytutu Zachodniego w latach 1946-1949
Instytut Zachodni powstał jako placówka dedykowana badaniom Ziem Odzyskanych. Jednym z pierwszych zadań stawianych przed IZ było naukowe „zagospodarowanie” Ziem Odzyskanych. Skupieni w tej instytucji naukowcy podjęli się karkołomnego zadania opisania regionów, objętych tą wspólną propagandową nazwą w serii „Ziemie Staropolski”, a prace nad nią poprzedzone były pierwszymi interdyscyplinarnymi badaniami terenowymi na ziemiach przyłączonych do Polski w wyniku II wojny światowej. Celem referatu jest analiza postaw historyków, historyków sztuki oraz przedstawicieli innych dyscyplin, którzy przemierzając ziemie, na których dominowało niemieckie dziedzictwo kulturowe, musieli zmierzyć się z odgórnie narzuconą narracją o powrocie na „ziemie Mieszków i Bolesławów”. Podstawę źródłową stanowić będą materiały archiwalne przechowywane w archiwum Instytutu Zachodniego oraz spuścizny badaczy uczestniczących w ekspedycjach naukowych.
Kontynuacja czy kolonializm naukowy? Początki polskich badań nad wczesnośredniowiecznym Pomorzem Zachodnim po II wojnie światowej
Celem referatu opartego na szerokiej kwerendzie archiwalnej będzie omówienie początków polskich badań nad wczesnośredniowiecznym Pomorzem Zachodnim po II wojnie światowej. Szczególne miejsce zajmie tu ukazanie kontynuacji tematów badawczych, podejmowanych już w okresie dwudziestolecia międzywojennego w ośrodku poznańskim i ich wpływie na kierunki badawcze po wojnie. Kontynuacja ta często była efektem swoistej genealogii szkół historycznych i archeologicznych oraz dziedziczenia zainteresowań mistrzów mimo zmieniającej się sytuacji politycznej. Drugim wątkiem, na który zostanie położony zwiększony nacisk będzie ukazanie poznańskiego ośrodka naukowego jako promotora badań nad Pomorzem tak przed i po 1945 r., którego absolwenci w dużej mierze skolonizują wiele instytucji naukowych na ziemiach zachodnich, a zwłaszcza na Pomorzu.
Dziedzictwo kulturowe zachodnich i północnych ziem Polski: stan i perspektywy badań
Referat stanowić będzie próbę zwięzłego bilansu dokonań polskiej historii sztuki w zakresie badań nad dziedzictwem kulturowym głównych regionów Polski Zachodniej i Północnej: Górnego i Dolnego Śląska, Nowej Marchii, Pomorza Zaodrzańskiego oraz Prus Królewskich i Książęcych. Przedstawiony w nim zostanie aktualny stan inwentaryzacji zabytków na tym obszarze oraz stopień rozpoznania występujących na nim zjawisk artystycznych, ze szczególnym uwzględnieniem powstałych lub powstających ujęć syntetycznych o wymiarze regionalnym lub ponadregionalnym. Zaprezentowane zostaną także nowe perspektywy badań, oparte na teoriach transferu kulturowego, np. wzdłuż Wysokiej Drogi (Via Regia) lub wzdłuż Odry. Dalszy wysiłek badawczy powinien przyczyniać się do stopniowego przezwyciężania swoistej ‘schizofrenii kulturowej’ współczesnej Polski, czyli przedkładania ‘utraconego dziedzictwa’ na Kresach Wschodnich nad pozostające pod pełną kontrolą naszego państwa, lecz wciąż jeszcze mało ‘oswojone’ dziedzictwo Ziem Zachodnich i Północnych.
Górne Łużyce w oczach polskiej historiografii. Stan badań.
W dziejach Polski Górne Łużyce należały do naszego państwa jedynie przez krótki czas – zostały one przyłączone przez Bolesława Chrobrego w trakcie wojny z Niemcami w latach 1003-1018. Ponownie znalazły się w granicach Polski po 1945 r., a dokładnie ich wschodnia część. Naturalną konsekwencją tej sytuacji, z perspektywy historiografii, jest próba naukowego opracowania dziejów regionu. O ile Śląsk posiada bogate studia historyczne, to Górne Łużyce pozostają nadal słabo zbadanym obszarem, co jest zaskakujące, jeśli weźmie się pod uwagę, jak w czasach komunizmu podkreślano znaczenie granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej. Dzieje obszaru będącego przedmiotem wystąpienia najczęściej były omawiane razem ze Śląskiem, ożywione zainteresowanie obserwuje się dopiero od początku XXI w. Niniejszy referat stanowi próbę podsumowania polskich zainteresowań badawczych nad Górnymi Łużycami, jak również jest polem do refleksji nad przyczynami tego stanu oraz porównania z dorobkiem niemieckiej i czeskiej nauki.
Ziemia Odzyskana jednocześnie terra incognita? Z czego mogła czerpać powojenna polska nauka historyczna w przypadku Księstwa Nysko-Otmuchowskiego?
Z wyjątkiem lokalnych badaczy historia Księstwa Nysko-Otmuchowskiego przez długi czas (a może do dziś) pozostawała raczej na marginesie zainteresowań historiografów. Początek zainteresowania polskich historyków po przyłączeniu tych ziem do Polski po drugiej wojnie światowej musiał napotykać nie tylko na brak większej pamięci, ale również na niewielki korpus wcześniejszych prac historycznych, które często różniły się od poglądu, jaki powojenna historiografia chciała przedstawiać. Jakie więc możliwości miała na początku polska nauka, z których starszych (w tym "niemieckich") autorów i prac mogła czerpać i czy rzeczywiście skutecznie to robiła?
„Ziemie macierzyste polski” Zygmunta Wojciechowskiego - środowiskowe źródła koncepcji
Opracowana przez Zygmunta Wojciechowskiego w okresie przedwojennym koncepcja „ziem macierzystych Polski” swoją główną rolę odegrała po II wojnie światowej, gdy z jednej strony znalazła realizację w granicach PRL, z drugiej zaś stanowiła punkt wyjściowy dla działalności Instytutu Zachodniego w Poznaniu. Referat posłuży jednak zarysowaniu społeczno-politycznych źródeł koncepcji Wojciechowskiego, związanych z jego działalnością polityczną przed wojną – najpierw w Obozie Wielkiej Polski, następnie zaś Związku Młodych Narodowców. Poglądy uczonego przedstawione zostaną na tle ówczesnego programu zachodniego i polityki historycznej obozu narodowego, ze szczególnym uwzględnieniem w nim dwóch zagadnień. Po pierwsze dyskusji toczonej z nauką niemiecką o etnohistoryczną przynależność Wielkopolski do ziem polskich, po drugie tzw. politykę piastowską, budowaną w opozycji do (uznawanej za jagiellońską) politykę wewnętrzną i zewnętrzną sanacji.
W referacie przedstawiony zostanie zarys biografii intelektualnej Andrzeja Feliksa Grabskiego (1934-2000), łódzkiego historyka związanego nie tylko z tamtejszym uniwersytetem, ale także z Instytutem Historii Polskiej Akademii Nauk. Grabski w pamięci współczesnych badaczy zapisał się przede wszystkim jako autor monumentalnych prac z dziedziny historii historiografii, jednak na przypomnienie zasługują jego dokonania na polu mediewistyki. Tu pisał rozprawy z dziejów historii wojskowej, ale też wiele uwagi poświęcił biografistyce. Napisał trzy popularne biografie średniowiecznych władców Polski: Bolesława Chrobrego, Mieszka I i Bolesława Krzywoustego. Z punktu widzenia tematyki konferencji, szczególną uwagę chciałbym poświęcić pierwszej z nich.
Archeologia pod gruzami. Działalność poznańskiego środowiska archeologicznego na Ziemiach Odzyskanych w pierwszej dekadzie po wojnie
Po II wojnie światowej archeologia na tzw. Ziemiach Odzyskanych znalazła się w dramatycznej sytuacji. Wiele zabytków zaginęło lub uległo zniszczeniu, część muzeów została zburzona, a brak wykwalifikowanej kadry utrudniał ochronę dziedzictwa kulturowego. Kluczową rolę w odbudowie archeologii, zwłaszcza w regionie włączonym tymczasowo do województwa poznańskiego, odegrał ośrodek naukowy w Poznaniu pod kierownictwem Józefa Kostrzewskiego. Referat skupia się na trzech głównych obszarach działalności tego ośrodka: ratowaniu i zabezpieczaniu zabytków, prowadzeniu badań naukowych oraz popularyzacji archeologii wśród lokalnych społeczności. Analiza, oparta głównie na archiwaliach Muzeum Archeologicznego w Poznaniu, uwzględnia aspekty organizacyjne, finansowe oraz polityczno-ideologiczne, które wpływały na zakres i realizację działań we wczesnym okresie powojennym.
W cieniu millenium. Badania archeologiczne wczesnośredniowiecznej Polski wschodniej po II wojnie światowej.
Badania archeologiczne nad Polską Mieszka I czy Bolesława Chrobrego rozpoczęły się na dobrą sprawę dopiero po 1945 roku i tym samym ogromne przeobrażenia (terytorialne, etniczne, polityczne) naszego kraju w wyniku II wojny światowej miały znaczny wpływ nie tylko na badania tzw. Ziem Odzyskanych ale i pogranicza polsko-ruskiego. Mimo początkowych deklaracji Kierownictwa Badań nad Początkami Państwa Polskiego co do równomiernego przebadania całego kraju wysiłek skoncentrowano przede wszystkim na tereny na zachód od Wisły. Polska wschodnia była (i jest) przebadana znacznie gorzej niż Śląsk, Wielkopolska czy Pomorze. Dużo mniej wiemy także o organizacji tych badań, o tym na ile były one organizowane odgórnie a na ile miały charakter inicjatyw oddolnych. W referacie skoncentrujemy się na prezentacji historii badań archeologicznych dotyczących Drohiczyna, obszaru tzw. Grodów Czerwieńskich i Przemyśla (w tym wypadku dodatkowo zaprezentowane zostaną dane o samych obchodach Millenium).
Profesor Rudolf Jamka i jego rola w tworzeniu polskiej archeologii powojennej na Śląsku
Zaraz po wyzwoleniu Krakowa, dr Rudolf Jamka, nieformalny lider krakowskiej archeologii w czasie wojny, uczeń Włodzimierza Demetrykiewicza, twórcy Katedry Archeologii Prehistorycznej na UJ (doktorat w 1932 roku), angażuje się w akcję zabezpieczania dewastowanych w wyniku działań wojennych, zbiorów muzealnych na Górnym, a później w miarę przesuwania się frontu, na Dolnym Śląsku. W maju 1945 przybywa do płonącego jeszcze Wrocławia i tu buduje od podstaw polską archeologię, powołując Zakład Prehistorii na Uniwersytecie Wrocławskim; po uzyskaniu przez niego habilitacji w 1947 r. przekształcony w Katedrę Prehistorii. Zajęcia dydaktyczne z prehistorii rozpoczęto tu już w początkach grudnia 1945 r. Organizuje też Muzeum Prehistoryczne, którego zostaje dyrektorem i już w czerwcu 1946 r., otwiera pierwszą na terenie polskiego Wrocławia wystawę poświęconą pradziejom Śląska. W 1949 r. Rudolf Jamka zostaje też mianowany profesorem nadzwyczajnym na Uniwersytecie Wrocławskim.
„Ziemia obiecana”, jej „dusza” i „wybitnie polska patyna kulturalna” – Prusy Wschodnie w perspektywie „powrotu Warmii i Mazur do Macierzy”
Tytułowe cytaty oddają ducha działań podejmowanych w tej części Prus Wschodnich, która w 1945 r. weszła w skład powojennej Polski. Podkreślane związki z polskością doskonale uzupełniały pulę argumentów, wśród których wiodące było „zadośćuczynienie sprawiedliwym pretensjom Polski”. Jednocześnie pejzaż kulturowy tych ziem nie pozwalał łatwo dostrzegać owej „wybitnie polskiej patyny”, co było wyzwaniem dla administracji państwowej i samorządowej, a przedstawicieli nauki stawiało w obliczu nowych zadań.
Archeologia nie dysponowała tam tak dobrymi narzędziami, jak na ziemiach zachodnich, gdzie sięgające wczesnego średniowiecza słowiańskie korzenie mocno wspierały argumentację typu „myśmy tu nie przyszli, myśmy tu wrócili”. W przypadku ziem pruskich główną trudność sprawiał bałtyjski charakter autochtonicznych społeczności, których od domeny piastowskiej więcej dzieliło, aniżeli je z nią łączyło. Pomimo tego, podjęte działania stały się podwaliną tzw. polskiej szkoły archeologii archiwalnej.
Archeologia Ziem odzyskanych „na raty” - Górnym Śląsku
Rozpatrując współcześnie obraz archeologii Górnego Śląska, nadal można zauważyć istniejącą dysproporcję w rozpoznaniu archeologicznym, strukturach muzealnych wynikająca z podziału plebiscytowego (1922 r.), po którym część obszaru pozostała w strukturach państwowości niemieckiej, i tą, którą przyłączono do Polski. Z jednej strony byli muzealnicy, archeolodzy i bardzo sprawny urząd konserwatorski, a z drugiej, po mimo zaangażowania J. Kostrzewskiego, nie udało się nawet stworzyć działu prehistorii w nowo powstałym muzeum w Katowicach.
W okresie powojennym na GŚ przybyli ludzie nie związani z tym regionem. I podobnie, jak w latach przedwojennych, narzucano tu archeologii polityczną narrację dotyczącą przeszłości. Na szczęście znaczna część zbiorów, jak i archiwaliów przetrwała pożogę wojenną. W tym początkowym okresie osobą, która tworzyła tu struktury muzealne był R. Jamka, a następnie J. Szydłowski, którego wszechstronna działalność nadal wpływa na rozwój górnośląskiej archeologii.